Welcome to Astoria
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.



 
IndeksLatest imagesSzukajRejestracjaZaloguj

 

 Shoshanna 'Sho' Sackler\ ODETTE YUSTMAN

Go down 
2 posters
AutorWiadomość
Shoshanna Sackler

Shoshanna Sackler


Liczba postów : 1
Data dołączenia : 09/06/2012

Shoshanna 'Sho' Sackler\ ODETTE YUSTMAN Empty
PisanieTemat: Shoshanna 'Sho' Sackler ODETTE YUSTMAN   Shoshanna 'Sho' Sackler\ ODETTE YUSTMAN EmptySob Cze 09, 2012 4:38 pm

{ Shoshanna Sackler}
Shoshanna 'Sho' Sackler\ ODETTE YUSTMAN Tumblr_m5c5mwzwnZ1r68yh1o2_400

    { dane osobowe }

    → data urodzenia & wiek 08 stycznia 1988\ 26 lat
    → miejsce urodzenia Astoria
    → orientacja Hetero


    { charakter }
      Jaka jest Sho? Ciężko powiedzieć o niej cokolwiek za pierwszym razem. Pierwsze wrażenie nie istnieje przy kontakcie z tą dziewczyną. Pewna siebie i opanowana. Jest niewiele rzeczy, które potrafią wyprowadzić ją z równowagi i wprowadzić w jej umyśle zamęt. Czasami aż nieobecna, ma się wrażenie, że to co do niej mówisz nie robi na niej najmniejszego znaczenie co jest bardziej niż mylne. Wybuchowa i nerwowa. Utrudnia jej to i tak skomplikowane relacje z innymi ludźmi. Niezwykle uważnie słucha i nie rzuca słów na wiatr. Dużo rzeczy bierze na poważnie, analizuje je i podejmuje decyzje. Nie lubi pośpiechu. Woli na spokojnie zastanowić się nad rozwiązaniem czegoś niż pochopnie podejmować decyzje. Nienawidzi problemów. I gdy się pojawią można być pewnym, że ucieknie lub przynajmniej schowa się dopóki same się nie rozwiążą. A jak wiadomo nigdy tak się nie dzieje. Wtedy zmuszona jest wyjść z cienia i powiedzieć co o tym sądzi. A uwierzcie mi ma wtedy bardzo dużo do powiedzenia. Wychowywana wśród chłopaków . Czasami ma się wrażenie, że nie ma w niej ciepła. Jest, tylko gdzieś głęboko schowane. Nigdy nie mówi o tym co czuje, nie lubi także słuchać tego co inni czują. Ma duży problem z emocjami. Mimo rozsądku nigdy nie wie co jest dla niej najlepsze i zazwyczaj wybiera tą „złą” drogę. Nigdy niczego nie żałuje. Wie, że decyzje jakie podjęła były jej własnymi decyzjami i liczy się z każdymi konsekwencjami. Co nie oznacza, że dobrze jej z krytyką i porażką. Owszem jakoś to znosi, ale na dłuższą metę nie daje sobie rady. Powoduje to większe i większe odizolowanie i ukrywanie swoich uczuć. Dziwne, bo gdy spojrzy się na nią widzi się pewną siebie, odważną, bezpośrednią , a nawet arogancką dziewczynę. Każdą z tych cech ma tylko rozwiniętą w całkiem innym kierunku. Nigdy nie jest pewna ludzi, którzy ją otaczają. Gdy ci zaufa jest najznakomitsza osobą jaka stąpała po tej ziemi. Nie można o niej powiedzieć, że jest gburowata, niedostępna. W towarzystwie w którym dobrze się czuję staję się wesołą osóbką o szalonych pomysłach. Boi się przywiązania, bo zawsze dzieję się tak, że gdy kogoś pokocha ta osoba nagle znika. Jeżeli jesteś wobec niej szczery i opiekuńczy z pewnością nie pożałujesz tego.

    { moc }

      Dzień nie był piękny i słoneczny jak to zwykle bywało. Od paru dni padało, było zimno i wietrznie. Jakby pogoda nie wróżyła niczego dobrego. Ludzie chodzili smętnie po ulicach miasteczka mając już serdecznie dość tej pogody. Gdyby tylko mogli co drugi oddałby coś cennego żeby tylko na moment przestało padać. Niektórzy zastanawiali się kiedy w końcu woda wedrze się do domów i zniszczy wszystko co stanie jej na drodze. Meteorolodzy nie mówili już nic bo cokolwiek powiedzieli nie sprawdzało się. Nikt nie wiedział kiedy pogoda się zmieni i czy w ogóle się zmieni. Jednej osobie nie przeszkadzało co działo się za oknem. Shoshanna uparcie patrzyła się w białą ścianę nie słysząc szumu wiatru i padającego deszczu. Chwilami miała wrażenie, że utożsamia się z pogodą i ani razu nie pomyślała, że mogłoby przestać padać. Jej twarz nie wyrażała żadnych emocji od paru już dni. Chodziła, czasami jadła i siedziała w ciszy własnego domu. Kilka dni temu w wypadku samochodowym zginęła jej wieloletnia przyjaciółka Sarah. Były one jak siostry, nigdy się nie rozstawały i zawsze się wspierały do momentu gdy 4 lata temu wyjechała i ślad po niej zaginął. Ale gdzieś tam była i Sho nie martwiła się o nią i nie miała do niej żalu, że zniknęła. Dopiero kilka dni temu pojawiła się pod drzwiami z mała 3 letnią córką jakby przeczuwając nieszczęście bo właśnie w tym samym dniu zginęła. Sho miała nadzieję, że koniec świata nadejdzie jeszcze szybciej, że jej samej co się stanie, a najlepiej byłoby gdyby Sarah weszła przez drzwi jak dyby nic się nie stało. Chwilami dziewczyna była zła na przyjaciółkę, a wiatr jakby wtedy się zmagał by po chwili ustać w tym momencie co przypływ żalu w sercu Shoshanny. Było coś jeszcze… Raczej był ktoś jeszcze... Malutka 3 letnia istotka, córka Sarah, która przebywała w domu dziecku do momentu decyzji sądu i znalezienia siły w Sho i zdobycie się na decyzję by opiekować się małą. Taka właśnie była ostatnia wola Sarah, a Shoshanna nie wiedziała czy da radę… Któregoś dnia takiej egzystencji fala bólu wzrosła w niej do takiego stopnia, że stało się coś dziwnego. Wszystkie szyby i lustra w domu w jednej chwili uległy destrukcji, a na niebie pojawiła się ogromna błyskawica. Dziewczyna przestraszyła się nie wiedząc co się dzieje. Zrzuciła wszystko na pogodę. Wymieniła okna starając sobie jakoś poukładać wszystko. Chwilami oglądając zdjęcia i wspominając na niebie pojawiało się coś na kształt słońca. Innego dnia na ziemie spadły wszystkie obrazy jakby coś dawało jej znać by się otrząsnęła. Z chwili na chwilę wszystko ulegało niszczeniu i Sho nasunęła się myśl, że coś jej nie tak z nią samą. Po kilku próbach zmusiła deszcz by przestał padać, a ogień kominku sam się rozpalił. Dzień ten był w jej życiu wielkim przełomem ale nie jest w stanie stwierdzić czy to był dobry przełom.


    { coś więcej }

      # Gdy miała 12 lat jej mama została zamordowana
      # Do 18 roku życia opiekowała się nią babcia, która zmarła kilka lat temu
      # Pali papierosy od 10 roku życia
      # Boi się przywiązania
      # Nigdy nie była zakochana, zawsze wybiera tak zwane wolne związki
      # Pracuje w Miejskim Szpitalu jako pediatra
      # Uwielbia nielegalne wyścigi, sporty ekstremalne
      # Potrafi wiele rzeczy. Umie i naprawdę kocha gotować. Nigdy nie trzyma się przepisów , a jej potrawy zawsze niezwykle smakują. Odkąd pamięta była typem chłopczycy, nigdy nie nosiła sukienek więc gdy dorosła nie zdejmuje ich prawie nigdy. Zawsze niezwykle elegancka i modnie ubrana. Interesuję się historią, czasami starożytnymi .
      # Gra na fortepianie i na skrzypcach
      # Nie lubi owoców morza
      # Ma alergie na cytrusy
      # Miłośniczka horrorów i kryminałów



Shoshanna 'Sho' Sackler\ ODETTE YUSTMAN Tumblr_lb4nepxUDK1qatu4zo1_500_large
Odette Yustman


Ostatnio zmieniony przez Shoshanna Sackler dnia Nie Cze 10, 2012 8:44 pm, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Go down
Sasha Vondrackova

Sasha Vondrackova


Liczba postów : 18
Data dołączenia : 24/05/2012
Skąd : Penza
Orientacja : Hetero

Shoshanna 'Sho' Sackler\ ODETTE YUSTMAN Empty
PisanieTemat: Re: Shoshanna 'Sho' Sackler\ ODETTE YUSTMAN   Shoshanna 'Sho' Sackler\ ODETTE YUSTMAN EmptyNie Cze 10, 2012 3:09 pm

Cytat :
# Uwielbia nielegalne silniki, sporty ekstremalne
Silniki? ; > No ale to (chyba) drobny błąd, więc...

Shoshanna 'Sho' Sackler\ ODETTE YUSTMAN 9gA80
Witamy na pokładzie, miłej gry (:
Powrót do góry Go down
 
Shoshanna 'Sho' Sackler\ ODETTE YUSTMAN
Powrót do góry 
Strona 1 z 1

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Welcome to Astoria  :: Zanim zaczniesz grać :: Bohaterowie :: Panie-
Skocz do: