Angela Allis // PENELOPE CRUZ

Liczba postów : 6 Data dołączenia : 01/06/2012

Angela Allis
Angela Allis // PENELOPE CRUZ Z7321406O

{ dane osobowe }

→ data urodzenia & wiek

→ miejsce urodzenia

→ orientacja

{ charakter }

„ Patrząc na nią nasuwa się jedno słowo: ideał. Z wyglądu jest, ale czy z charakteru? Tu trzeba oka specjalisty. Przede wszystkim jest inteligenta. Wysoko uniesiony podbródek, piersi do przodu, tyłek do tyłu i tak pokazuje swoją pewność siebie. Nie zaprząta sobie głowy drobnostkami, zawsze była ciekawa świata. Uwielbia podróżować, stara się poświęcać temu dużo czasu. Zawsze wie czego chce, jednak najpierw musi wiedzieć co to jest. Nie miewa dylematów, szczególnie dba o swoją urodę. Perfekcjonistka. Solidnie wykonuje polecenia, władza jest jej pisana, temu się zaprzeczyć nie da. Oddziela sprawy służbowe z prywatnymi, te cienkie drzwi zamyka po prostu na klucz. Cechy przywódcze widać na pierwszy rzut oka, nie da się o niej powiedzieć, że jest skryta, choć strzeże prywatność jak oka w głowie. Zapalona feministka, nie da sobie w kaszę dmuchać. Kręcić to ona, a nie ją. O tak! Zdolności aktorski odziedziczyła o matce, od razu może wskoczyć na scenę i grać. Z łatwością kłamie choć tego unika, udaje zaskoczoną chociaż w środku jest znudzona, i odwrotnie. Kocha flirtować, lubi też jak niewinna kokieteria zakańcza się w łóżku. Przelotne romanse, nic bardziej interesującego... uwielbia zatem przygody, ale jak każda kobieta marzy o usidleniu jednego mężczyzny i założenia rodziny. Marzenia jednak stawia na pierwsze miejsce i nie łatwo zmienia zdanie. Uparta, przebiegła. Szalona, lecz z umiarem, najważniejsze to wyjść z tego ze wspaniałymi wspomnieniami. Nie myśli o przyszłości, oddaje się całej szaleńczej młodości. Nie ma się więc co dziwić jeżeli dostaniesz telefon od niej o 3 rano z propozycją ucieczki na Grenlandię. Jej ciekawość nie jest nigdy zaspokojona, ale przy tej wadzie jest urocza. Robi słodką minkę licząc, że jej wybaczysz. Uch, ale pod cienką skórką kryje się istny diabeł. Jeżeli pobudzi i naciągnie się jej zaufanie wypatroszy, wyciśnie wyrzuci do śmietnika. Nie należy do kobiet przewrażliwonych życiem, tu poszła w stronę matki - wolna niczym ptak. Wskakująca w każdą rolę. Więc czy jest idealna? nie da się upchać jej charakteru w jednym zdaniu, ciągle się zmienia, ciągle dostosowuje kogoś do siebie, raczej nie na odwrót. Wady zasypuje nienagannym wyglądem, grzeszącą urodą, a zalety eksponuje. ”

{ moc }

„

Było słonecznie popołudnie kiedy Angela wybrała się na spacer po parku. Dużo ludzi, ale rozstawieni po każdym kącie, stąd na uliczkach i ścieżkach były tylko pojedyncze pary, w każdym wieku. Dziewczyna uśmiechnęła się do siebie, kiedyś i ona miała znaleźć się tu jako siwowłosa staruszka z mężem, starym, ale nadal zabawnym. Wtedy jej ciałem coś wstrząsnęło. Oczy wyszły na wierzch, a serce zatrzymało się. Zauważyła biegnące dziecko, a zaraz przed nim duży pojazd z koniem na czele. Chłopczyk w bordowym płaszczyku nie miał szans. Wtedy zobaczyła kamień, mniej więcej do połowy taki jak dziecko. Kilka metrów od biegnącego malucha stał bezczynnie, gdyby żył zapewne poruszyłby się. A koń był coraz bliżej, zderzenie nie było do uniknięcia. Wtedy odruchowo uniosła dłoń w kierunku kamienia, w myślach błagała, żeby się przesunął, żeby potknął się o niego chłopczyk i wywrócił się przed pędzącymi kopytami. Ku jej zdziwieniu, ku zdziwieniu całego świata w jej głowie, kamień zaczął się przesuwać, bardzo szybko, nie podstawiając się pod nogi dziecka, ale uderzając w nie. Chłopiec wylądował kilka metrów dalej, z obitymi nóżkami, a koń przebiegł dalej. Ręka nadal była wyciągnięta przed ciałem Angeli. Bała się, tak bardzo bała się, że zobaczy czyjąś śmierć, niewinnego dziecka. Zapłakana matka uciekła z synem, a Allis stała. Znieruchomiała, niepewnym ruchem schowała rękę do kieszeni kurtki. Jakby rzecz, którą dobrze zna, nad którą panuje była całkiem obca. Okropne uczucie, że straciło się władzę. Pobiegła do domu, nie sprawdzając ręki przez kilka dni. Następna okazja przydarzyła się kiedy zdążyła zapomnieć, zwyczajne lenistwo nie chciało podnieść jej szklanki. Wtem przyciągnęła ją do siebie, zbijając przy okazji gdy odbiła się o dłoń. To było niespodziewane, nie miała refleksu, żeby zamknąć dłoń na szkle. Musiała się odważyć, wypróbowała kilka przedmiotów, same pchały się do jej dłoni gdy wystawiała nią ku nim. Z początku bała się samej siebie, że to złe moce, jednak potem opanowała to do perfekcji, jak wszystko za co się zabiera. Prędkość, miejsce i przedmiot - czuje z tym jedność, więź, którą nie przerwie nic co jest jej znane. Jest dumna, że wyróżnia ją coś jeszcze, jest dumna, że posiada coś co jest tylko jej i nikt nie wtrąci się jej.
”

{ coś więcej }

„ Angela nie miała łatwego dzieciństwa, stąd bierze się jej niezwykła dojrzałość. Szybko musiała pogodzić się ze stratą rodziców, jak i jedynej siostry jaką miała. Tylko ona nie jechała taksówką, żółtym blaszakiem, z czterema innymi kołami - numer boczny 326. Tylko ona ni została zmiażdżona przez dachowanie. Nie mogła się użalać nad sobą, wzięła się szybko w garść, a pierwsze co zrobiła to wyprowadziła się. Tak trafiła do Astorii. Życie dało jej mocnego kopa, czternastoletnia dziewczynka wraz z opiekunką toczyła się przez życie. Z perspektywy czasu nie żałuje, że nie ma rodziny,. teraz tylko by jej to przeszkadzało. Nadmierna troska jaką darzyła tylko ludzi, w których płynęła ta sama krew co u niej. Czasem brakuje jej ciepłego głosu 'dobranoc'. Stara się unikać taksówek, trauma pozostała chociaż nie miała bezpośrednio z tym nic wspólnego. Lubi ludzi konkretnych, zadbanych i szanowanych. Sama nie ogranicza się do stereotypów, bardzo trudno zadbać o jej zaufanie. Z pozoru zimna, ale przy bliższym poznaniu zyskuje, to ciepła, ale zamknięta kobieta. Nacisk na jej odcisk grozi bardzo nieprzyjemnymi ubytkami na zdrowiu psychicznym i fizycznym. Potężna moc w jej dłoniach zwykle ląduje na mieczu. Od dziecka trenowała szermierkę, to jej cicha pasja, hobby, ale zapomniane... podobno talent nie znika, lecz jej przydałby się ktoś kto odżywiłby jej umiejętności. Ma słabość do teatru - wskazówka do zaimponowania jej. Aktorzy, przedstawienia, kostiumy ach, mogłaby w tym mieszkać i nie wychodzić ze sceny już nigdy. Miała okazję wystąpić w kilku sztukach, dawno, zostały zagrzebane wspomnienia z rodziną na widowni. Do ciekawostek o niej można zaliczyć tik nogą. Nie tylko kiedy się denerwuje, jej noga telepie tak po prostu.”

Penelope Cruz

Temat: Re: Angela Allis // PENELOPE CRUZ Pon Cze 04, 2012 3:20 pm

akceptuję